Mortirolo Climb. Czyli Alpy pokazują kły, a BIKE TransAlp pokazuje serce.Mortirolo Climb. Czyli Alpy pokazują kły, a BIKE TransAlp pokazuje serce.

Kiedyś tam pojadę i tam wjadę. Tak naprawdę, na dwóch kołach napędzanych tylko siłą moich mięśni oraz silną głową. Pojadę, wjadę i będę mógł wytatuować sobie jakieś odznaczenie za to.W końcu nawet Lance Armstrong powiedział, że to najtrudniejszy podjazd jaki widział w

A przecież tyle się dzieje, a tu cisza!A przecież tyle się dzieje, a tu cisza!

               Gdy coś nie pracuje, to się psuje. Samochód, odkurzacz, telefon i rower. Poważnie. Nie wiem jak to działa, ale działa. ?Podobnie jest z człowiekiem. Jeżeli przestajesz używać mięśni to one przestają działać, osłabiają się i znikają.                  A nas czeka przerwa

Wynik.Wynik.

               Oczywiście, że przyjdzie taki moment, w którym rozwijając swoją kolarską pasję postanowicie wystartować w jakiś zawodach. Może rowerowy rajd na orientację, może maraton, a może jakieś cross country. Jeśli już ta myśl się pojawi – nie zwlekajcie.               Przed startem nie zapomnijcie